Lotus. 2 razy “Naj”

To będzie najdroższy i najszybszy samochód drogowy tej marki. Brytyjska marka Lotus zaprezentowała swój najnowszy model –  Lotus 3-Eleven.

 

Ta nowość ze stajni brytyjskiego producenta będzie wyjątkowo nowoczesną i mocarną zabawką dla dużych chłopców. Nowy model Lotusa będzie oferowany w dwóch wersjach – Race i Road. W obu wersjach do napędu będzie służyła widlasta szóstka ze sprężarką, a pojemność silnika wyniesie 3,5 litra. Zastosowanie V6 pozwoli na rozpędzenie auta (w obu wersjach) do prędkości (97 km/h) w mniej niż 3 s.

 

Wersja rajdowa supersamochodu ma być wyposażona w wyjątkowo nowoczesne rozwiązania techniczne. Wśród nich warto wymienić aerodynamikę a konkretnie mocno rozbudowany pakiet odpowiadający za docisk, który pozwoli na osiągnięcie prędkości maksymalnej w wysokości 290 km/n (wersja drogowa pojazdu osiągnie tylko 280 km/h). Inne atuty wersji rajdowej to sekwencyjna skrzynia biegów, nowoczesne zawieszenie – układ wielowahaczowy ze sprężynami Eibacha i tłumikami drgań Öhlinsa i system ABS stuningowany przez Lotusa. Producent nie zapomniał też o bezpieczeństwie kierowcy i zapewni mu 6 punktowe pasy bezpieczeństwa z fotelem z homologacją.

Połączenie niskiej masy i wysokiej mocy to już niemal tradycja dla marki Lotus. W przypadku nowego modelu za zmniejszenie masy również jest odpowiedzialna nowoczesna technologia. Nadwozie samochodu (mocno inspirowane modelami Elise i Exige)powstało z aluminium i materiałów kompozytowych, w efekcie pojazd waży mniej niż 900 kilogramów.

Nowa maszyna brytyjskiego producenta wejdzie do produkcji w lutym 2016 roku. Zaplanowano stworzenie jedynie 311 egzemplarzy pojazdu. Model rajdowy będzie kosztował aż 115,2 tys. funtów, cena bazowa wersji Road to “zaledwie” 82 tys. funtów.

 

Grzegorz Kowalewski

fot. Lotus