Czy warto poprawiać bliskie ideału samochody sportowe? Pagani odpowiada twierdząco i prezentuje pakiet “Pacheta Tempesta”, który rozszerza możliwości bazowego modelu Huayra.
Zestaw modyfikacji do bazowego modelu Huayra szumnie nazwano Pacheta Tempesta, czyli “Pakiet Burza”. Producent oferuje takie rozwiązanie zarówno dla posiadaczy samochodu, jak i przyszłych klientów marki. Pagani proponuje “podkręcenie” samochodu za pomocą modyfikacji kluczowych elementów – kół, zawieszenia, układu wydechowego i aerodynamiki. Wspomniane modyfikacje polegają głównie na zamontowaniu nowych systemów, albo poważnym odchudzeniu pojazdu poprzez zastosowanie lepszych i jednocześnie lżejszych elementów. Zmiany ominęły jednak napęd, silnik pozostaje nietknięty i pod maską wciąż znajduje się podwójnie turbodoładowana V12 produkcji AMG o pojemności sześciu litrów i mocy 730 koni mechanicznych.
Samochody z pakietem mają przeprojektowane zawieszenie i właśnie tam można znaleźć nowe, regulowane amortyzatory produkcji Ölins, które zostały przygotowane specjalnie dla włoskiej marki. “Podkręcono” również układ oddechowy, który jest teraz ręcznie spawany i w całości wykonany z tytanu. To rozwiązanie pozwoliło zmniejszyć ciężar układu z 10 do 7 kilogramów.
Poważne modyfikacjach związane z aerodynamiką samochodu stworzono we współpracy z firmą Dallara. Po zmianach pojazd zyskał nowy dyfuzor i zewnętrzne panele samochodowe, które posiadają odpowiednio ukształtowane kanały prowadzące powietrze. Poprawki pozwoliły zredukować masę samochodu i zwiększyć jego docisk aerodynamiczny bez zwiększania oporu powietrza. Konstruktorzy odchudzili nawet felgi, które po zmianach są lżejsze w sumie o 7.2 kilograma.
Instalacja pakietu wiąże się z dopłatą około 160 tysięcy euro plus VAT.
Oprócz prezentacji Pakietu Burza przedstawiciele zakładów Pagani Automobili zapowiedzieli również nową serię “1 of 1”. W jej ramach mają powstawać unikatowe, wystrzałowe i wyjątkowo odważne modele samochodów. Pierwszy przedstawiciel serii to mocno zmodyfikowany model Huayra Pearl. Nie dość, że wykorzystano tam elementy z Pacheta Tempesta to dodano również karoserię w nagich, błękitnych włókien węglowych. Samochód ma także wlot powietrza na dachu, regulowany dyfuzor i skrzydełka, które wyglądają ja te używane w starszych egzemplarzach Pagani Zondy.
Zapowiedziano, że w przygotowaniu są kolejne pojazdy w ramach nowych serii, szczególnie ciekawie zapowiada się pojazd budowany we współpracy z firmą Hermes.
Grzegorz Kowalewski
fot. materiały prasowe