Ta elektryczna limuzyna ma oferować wyjątkowe osiągi i atrakcyjne kształty nadwozia. Amerykańska firma Lucid Motors zaprezentowała swój debiutancki model – Air. Pojazd ma rozpędzać się do setki w ciągu 2,5 sekundy i oferować imponującą moc 1000 KM.
O pojawieniu się debiutanckiego modelu Lucid Motors mówiono już od kilku miesięcy. Przedstawiciele firmy informowali jednak o swoich planach wyjątkowo enigmatycznie a dziennikarzom motoryzacyjnym udało się jedynie zaobserwować zamaskowane prototypy pojazdu, które jeździły po Kalifornii. Najnowsze materiały pokazują wygląd samochodu i jego osiągi, właściciele amerykańskiej firmy poinformowali także o swoich planach na najbliższe lata.
Wiadomo więc, że Air będzie Air będzie limuzyną dla czterech osób z autorskim, elektrycznym układem napędowych, którego moc ma dochodzić aż do tysiąca koni mechanicznych. Imponujące będzie także przyśpieszenie – limuzyna ma rozpędzać się do setki w ciągu 2,5 sekundy. Dzięki nawiązaniu współpracy z firmą Samsung SDI limuzyna ma wykorzystywać nowoczesne baterie litowo-jonowe tego producenta. Baterie mają zapewnić zasięg modelu Air dochodzący aż do 645 kilometrów, nowością technologiczną ma być możliwość szybkiego i powtarzalnego ich ładowania.
Konstruktorzy zdradzili także, że limuzyna będzie wyposażona w adaptacyjne,pneumatyczne zawieszenie z układem odzyskiwania energii kinetycznej. Debiutancki model Lucid Motors ma posiadać także rozwiązanie coraz popularniejsze w przypadku samochodów elektrycznych, czyli system jazdy autonomicznej.
Produkcja limuzyny ruszy dopiero po koniec 2018 roku. Czemu? Bo amerykańska firma dopiero w przyszłym roku wybudują fabrykę, gdzie będą powstawać jej samochody. Wiadomo, że powstanie ona w miejscowości Casa Grande w stanie Arizona a do 2022 roku pracę znajdzie tam ponad dwa tysiące osób. Według wstępnych szacunków model Air będzie sprzedawany za kwotę około 100 000 dolarów, firma wprowadzi na rynek także słabszy model z napędem elektrycznym, który będzie kosztował 65 tysięcy dolarów.
Model Air można już kupić, producent rozpoczął zbieranie zapisów na pierwsze egzemplarze.
Grzegorz Kowalewski
fot. Lucid Motors
