Chiński elektryk od Leap Motors

Przyzwoite osiągi, niezły zasięg, skromne wyposażenie i niska cena. Chińska marka Leap Motors zapowiedziała wypuszczenie na rynek swojego premierowego samochodu elektrycznego, modelu LP-S01.

Premierowy samochód chińskiej marki to propozycja dla klientów o mniej zasobnym portfelu, którzy chcieliby skorzystać z zalet samochodów elektrycznych. Model LP-S01 ma także pokazać możliwości produkcyjne firmy i przetrzeć szlaki przed kolejnymi – mocniejszymi i szybszymi pojazdami marki.

LP-S01 nie będzie demonem mocy, ujawniono, że pojazd będzie napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 125 kilowatów (170 koni mechanicznych), maksymalny moment obrotowy ma wynieść 250 niutonometrów, a samochód przyśpieszy od zera do stu kilometrów na godzinę w czasie 6,9 sekund. Wiadomo także, że pojazd będzie miał wyjątkowo dobry (w swoim segmencie) zasięg na jednym ładowaniu, przy prędkościach autostradowych wyniesie on aż 360 kilometrów. Energię w chińskim samochodzie będą magazynowały baterie chińskiego producenta BOK, które posiadają niezłą gęstość energii 130 Wh/kg. Niestety, tylko tyle wiadomo na temat baterii – producent nie zdradził ich dokładnej pojemności i masy.

Czteroosobowy samochód będzie miał jedną parę drzwi, dużą tylną klapę, cyfrową deskę rozdzielczą i kilka systemów wspomagania kierowcy, m.in. utrzymywanie stałej prędkości, system rozpoznający zmęczenie kierowcy, automatyczne parkowanie i asystent trzymania linii i odstępów od innych samochodów.

Na rozpoczęcie produkcji udało się zebrać równowartość 380 milionów dolarów. Trwa budowa pierwszej fabryki chińskiej firmy, jej budowa ma zostać zakończona pod koniec przyszłego roku. Według szacunków chińskiej marki, fabryka będzie początkowo tworzyła 50 tysięcy pojazdów rocznie, docelowa wartości rocznej produkcji to aż 250 tysięcy pojazdów.

Pierwsze egzemplarze samochodu mają trafić do nabywców w pierwszym kwartale 2019 roku, zapisy ruszą pod koniec przyszłego roku. Producenci samochodu ujawnili, że jego cena będzie wyjątkowo korzystna, pojazd ma kosztować około 200 tysięcy juanów, czyli około 110 tysięcy polskich złotych, zapowiedziano także przyszłe obniżki ceny pojazdu.

Odważne plany marki mówią o wprowadzeniu pojazdów i autorskich konstrukcji (zestawy silników elektrycznych i baterii) na inne niż lokalne rynki w 2019 roku, do 2030 roku marka ma być obecna na całym globie.

Grzegorz Kowalewski
fot. materiały prasowe