Drogowy Mercedes-AMG GT

Jest szybki, nowoczesny, sportowy i można nim jeździć nie tylko po torach wyścigowych. Tak własnie można określić drogową modyfikację Mercedesa-AMG GT, którą stworzyła amerykańska firma Dime Racing. W pojeżdzie wykorzystano masę pomysłów i rozwiązań stosowanych zazwyczaj na torach wyścigowych.

 

 

Dime Racing to firma z Californii, która zdobyła duże doświadczenie w motorsporcie a teraz debiutuje w roli tunera. Ich premierowy pojazd, który stanowi mocną modyfikację Mercedesa-AMG GT może zrobić duże (i raczej pozytywne) zamieszanie wśród pasjonatów sportowych samochodów. 

Wygląda ztuningowanego Mercedesa robi duże wrażenie. Odważne rozwiązanie to rezygnacja z typowego dla Mercedesa grilla, który po zmianach ma bardziej sportowy wygląd, w pojeździe zastosowano także nowoczesny i skuteczny pakiet aereodynamiczny, twórcy samochodu podkreślają, że ten element samochodu to niemal bezpośrednie zastosowanie rozwiązań, które podpatrzono w serii Pirelli World Challenge.

Poważne zmiany pojawiły się także pod maską, gdzie znajduje się teraz 756-konny motor, generujący aż 991 Nm momentu obrotowego. Twórcy nie ograniczyli się tylko do zastosowania mocnego silnika, w pojeździe zmodyfikowano także turbodoładowanie, wymieniono układ korbowy, podrasowano także chłodzenie. Ztuningowany Mercedes używa teraz regulowanego zawieszenia. Niestety, nie zdradzono informacji na temat maksymalnej prędkości pojazdu i jego przyśpieszenia.

Wiadomo natomiast, że sprzedaż będzie prowadzona w wybranych salonach Mercedesa-AMG w USA, powstać ma tylko 100 pojazdów rocznie. O popularności samochodu na pewno zadecyduje jego konkurencyjna cena. Pojazd wyceniono na 150 tysięcy dolarów, dla porównania – nowy egzemplarz AMG GT S w amerykańskim salonie kosztuje około 20 tysięcy dolarów mniej.

 

Grzegorz Kowalewski

fot. Dime Racing