LaFerrari bez dachu

Jesienią zadebiutuje LaFerrari bez dachu. Już teraz udało się sprzedać wszystkie egzemplarze tego sportowego samochodu.

 

Nowy model LaFerrari w wersji Cabrio prawdopodobnie będzie się nazywał Spider, inne źródła mówią o nazwie – Aperta. Oficjalny debiut samochodu producent zaplanował na jesienną edycję salonu w Paryżu, przedstawiciele marki zdradzili także kilka szczegółów na temat samochodu.

Wiadomo więc, że nowy model LeFarrari w trakcie kilkudziesięciu miesięcy (bazowy model zadebiutował w 2013 roku) nie został udoskonalony w żaden sposób jeśli chodzi o napęd. Samochód wciąż będzie używał  wolnossącego silnika V12 o mocy 800 koni mechanicznych oraz 163-konnego silnika elektrycznego. Według spekulacji dziennikarzy branżowych powodem może być chęć uspokojenia posiadaczy 963-konnego coupe i 1050-konnego, torowego FXX K.

Maszyna przeszła jednak kilka ważnych modyfikacji. Konstruktorzy zadbali więc o uzyskanie sztywności porównywalnej z modelem coupe, niezbędne było wprowadzenie poprawek aerodynamicznych (m.in dodatkowe przeloty powietrza), które pozwolą na uzyskanie oporów i docisku równego z zamkniętym LaFerrari. Dodatkowym wyzwaniem było utrzymanie podobnej wagi mimo zastosowania nowych rozwiązań.

Wiadomo także,że samochód będzie dostępny zarówno z miękkim jak i twardym, zdejmowanym dachem.

Producent nie podał oficjalnej ceny nowego modelu oraz liczby egzemplarzy zaplanowanych w produkcji. Mimo tego – pochwalił się, że wszystkie auta zaplanowane do produkcji zostały już sprzedane.

Prawdopodobnie powstanie tylko 150 sztuk LaFerrari bez dachu, nieoficjalna cena samochodu to kwota około 5 mln euro. Samochód zadebiutuje na jesiennych targach, a pierwsze jego egzemplarze mają trafić do nabywców na początku przyszłego roku.

 

Grzegorz Kowalewski

fot. Ferrari