Marka Maserati wypuściła na rynek nową wersję pierwszego samochodu typu SUV w swojej ofercie. Model Levante Trofeo ma przyciągnąć klientów osiągami i imponującą prędkością.
Pojawienie się na rynku modelu Levante, czyli pierwszego SUVa w ofercie Maserati poprzedziły raczej negatywne opinie ze strony branży motoryzacyjnej. Krytykowano więc ślepe podążanie za modą, naśladowanie konkurencyjnych marek; pojawiły się także głosy, że marka znana z luksusowych, prestiżowych pojazdów sportowych powinna się skupić właśnie na tworzeniu takich samochodów.
Ostatecznie SUV Levante (Levante to śródziemnomorski wiatr znany z tego, że w mgnieniu oka może zmienić się z lekkiego powiewu w gwałtowny wicher) zadebiutował na rynku dwa lata temu a nabywcy tego pojazdu otrzymali do wyboru kilka wersji napędowych, m.in. silnik V6, jednostki benzynowe i wysokoprężne o mocy w zakresie od 275 do 430 KM. Mimo prognoz marki Levante nie okazał się sukcesem – SUV sprzedawał się tak słabo, że marka musiała dwukrotnie ograniczyć jego produkcję, żeby uniknąć zwolnień w fabryce zdecydowano również o ograniczeniu goodzin pracy.
Być może taka słaba sprzedaż była powodem wprowadzenia udoskonalonej wersji modelu – Levenate Trofeo, która zadebiutowała podczas kwietniowej wystawy New York International Auto Show. Tym razem włoscy projektanci spróbowali dorzuć do modelu solidną porcję mocy i osiągów, mocno przeprojektowano także wygląd auta.
Nową wersję można więc poznać po nowych zderzakach z przodu i tyłu autac, aluminiowych obręczach na kołach Orione (22 cale) i dodatkowych wlotach powietrza z boku nadwozia, które stanowią część pakietu poprawiającego aerodynamikę. Inne zmiany to poprawione końcowki układu wydechowego i większy dyfuzor. Projektanci podkreślili, że większość nowych elementów wykonano z włókien węglowych – nie zmieniła się więc waga auta.
W kabinie nowej wersji modeli Levente pojawiły się sportowe fotele obszyte skórą Premium Pieno Forte w kolorze czarnym, drobne elementy z włókna węglowego, zmieniono także zegarów w desce rozdzielczej. Podobnie, jak w przypadku innych modeli włoskiej marki, także w tym wypadku do upiększenia wnętrza kabiny samochodu wykorzystano materiały jak najlepszej jakości.
Największym atutem nowej wersji SUVa będzie jednak jednostka napędowa. Pod maskę nowego modelu Maserati trafił bowiem silnik V8 o pojemności 3.8 litra, w którego stworzeniu pomagali konstruktorzy z Ferrari. Silnik oferuje moc w wysokości 590 KM (730 Nm momentu obrotowego i umożliwia rozpędzenie pojazdu do 100 km/h zaledwie 3,9 sekundy. Imponująca jest także prędkość maksymalna pojazdu, która przekracza 300 km/h. Nowy pojazd ma napęd na wszystkie koła, który przenosi automatyczna skrzynia biegów, poprawiono także (w przy udziale konstruktorów z Ferrati) zawieszenie w taki
sposób, żeby kierowca mógł wykorzystać pełną moc a auto zapewniło mu maksymalną frajdę i ekscytację z jazdy. Jeszcze inna zmiana to rozszerzenie trybów jazdy, teraz do klasycznych programów ( Normal, Ice, Sport i Off-Road) dodano wyjątkowy tryb o nazwie Corsa (z włoskiego wyścig). Tryb oferuje m.in. poprawiony i dynamiczny start z miejsca.
Grzegorz Kowalewski
fot. Maserati