Supersamochód z Indii

Czterometrowy supersamochód M-Zero ma mieć nowatorską i odważną stylistykę i rozpędzać się aż do 320 km/h. Jeśli powstanie – będzie także pierwszym samochodem sportowym stworzonym w Indiach. Na razie istnieje jednak tylko w pamięci komputerów indyjskiego startupu.

 

Chociaż indyjski przemysł motoryzacyjny kojarzy się zazwyczaj tylko i wyłacznie z wyjątkowo tanimi i prostymi pojazdami marki Tata to także w tym kraju powstawały koncepty samochodów sportowych. Doświadczenie w tym temacie ma firma DC Design, która oprócz budowy i projektowania nadwozi dla innych firm prezentowała także własne, i często interesujące koncepty.

Drugim poważnym graczem z tego kraju na rynku motoryzacyjnym może zostać świeży startup Mean Metal Motors, który powstał właśnie w celu zaprojektowania supersamochodu.

Plany firmy są aktualnie na początkowym etapie, zaprezentowano bowiem tylko kilka komputerowo opracowanych wersji auta M-Zero. Już teraz wiadomo, że znakiem rozpoznawczym auta może być tył z pionową płetwą i światłami zaaranżowanymi na planie krzyża. Inne warianty nadwozia są mniej odważne – zrezygnowano tam z płetwy albo zadecydowano o ospoilerowaniu pojazdu ze wszystkich stron.

Czterometrowe M-Zero ma mieć całkiem przyzwoite osiągi. Projektanci obiecują wykorzystanie do napędu jednostki V8 o pojemności czterech litrów z dwiema turbosprężarkam. W takim ujęciu pojazd miałby moc 500 koni mechanicznych, rozpędzał się do 100 km/h w ciągu trzech sekund i posiadał prędkość maksymalną w okolicach 320 km/h. Koncepcja pojazdu jest wciąż rozwijana, projektanci mówią więc także o wykorzystaniu silników elektrycznych. Taka wersja pojazdu zakłada wykorzystanie litowo-jonowych baterii o pojemności czterech kilowatogodzin oraz silniku elektrycznym o mocy około 200 KM, albo zamontowaniu kilku silników elektrycznych, które łącznie dadzą moc 250 KM.

M-Zero ma posiadać także wyjątkowo nowatorską system otwierania pojazdu, projektanci mówią bowiem o wykorzystaniu linii papilarnych właściciela samochodu. Od strony technicznej system jest możliwy do wprowadzenia ale jeszcze żaden z producentów nie zdobył się na jego wykorzystanie z powodu kontrowersyjności tego rozwiązania.

Projektanci pokazdu szukają inwestorów, którzy uwierzą w ich pomysł. Aby powstał prototyp pojazdu potrzebne będzie zdobycie 7 milionów dolarów. Co ciekawe – pojazd wymyślony w Indiach ma być produkowany w krajach skandynawskich i skierowany docelowo wyłącznie do klientów europejskich.

 

Grzegorz Kowalewski

 

fot. Mean Metal Motors