Wodorowa Pininfarina

Włoskie studio Pininfarina idzie za ciosem. Dwa lata temu projektanci pokazali koncept elektrycznego samochodu sportowego o napędzie wodorowym, teraz udało się zdobyć homologację pojazdu i zapowiedziano rozpoczęcie jego produkcji.

Najnowsze dzieło włoskiego studia nazwano H2 Speed. Cechą charakterystyczną pojazdu jest wyraźnie wyścigowy charakter nadwozia i stylistyka mocno inspirowana pojazdami startującymi w serii Le Mans. Wyposażony w wyścigowe ogumienie Michelin pojazd posiada nadwozie z kompozytów węglowych, które oparto na stalowej ramie. Projektanci ujawnili, że samochód waży 1420 kg, ma 4730 mm długości i 1960 mm szerokości przy rozstawie osi 2968 mm. Pod wyścigowym nadwoziem ukrytowyjątkowo nowoczesne rozwiązania technologiczne, okazało się także, że osiągi auta przewyższają zapowiedzi sprzed dwóch lat.

Układ napędowy pojazdu składać się więc będzie czterech silników elektrycznych, generujących moc maksymalną 480 kW (653 koni mechanicznych), baterii o pojemności 2,4 kWh i ogniw paliwowych o stałej mocny 250 kW. Uzupełnieniem systemu będzie zbiornik na wodór (o pojemności prawie 9 kg), który da się uzupełnić w czasie trzech minut i system odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania. Producent podkreślił, że jego pojazd będzie prawdziwie zeroemisyjny, z układu wydechowego modelu H2 Speed będzie się więc wydobywać jedynie powietrze i woda.

Wykorzystanie napędu elektrycznego i ogniw paliwowych oznacza także niezłe osiągi. H2 Speed rozpędzi się więc do 100 km/g w czasie 3,4 sekund i rozwinie prędkość maksymalną 300 kilometrów na godzinę.

Wodorowy pojazd powstał w ramach współpracy z francusko-szwajcarską firmą GreenGT, która ma wyjątkowo duże doświadczenie w tworzeniu elektrycznych układów napędowych i technologii ogniw paliwowych. Partner włoskiego studia pokazał więc
kilka swoich autorskich pojazdów elektrycznych, współpracował także przy budowie koncepcyjnego modelu elektrycznego Citroena Survolt, który został dobrze przyjęty przez branżę motoryzacyjną.

Cenę auta ustalono na ok. 2,5 mln dolarów. Powstać ma tylko 12 egzemplarzy modelu H2 Speed. Przyszli nabywcy samochodu nie będą jednak mieli zbyt wielu okazji do jeżdżenia swoją “zabawką”, samochód nie został bowiem dopuszczony do ruchuna drogach publicznych.

Wprowadzenie na rynek modelu H2 Speed ma być pierwszym krokiem do dynamicznego rozwoju firmy. Włoskie studio odważnie planuje rozpoczęcie działalności jako pełnoprawny producent samochodów i wprowadzenie w 2020 sportowego pojazdu. Ujawniono, że będzie to elektryczny pojazd o kryptonimie PF-Zero, który powstanie bazie modelu Rimac C_Two.

Grzegorz Kowalewski
fot. Pininfarina