Austria – niewielki alpejski kraj, ze stolicą w pięknym Wiedniu. Z pewnością jest to interesujące miejsce na wakacje bądź zimowy wypoczynek w górach. Jednak dla wielu miłośników aut z grupy VW kraj ten zajmuje szczególne miejsce z innego powodu – Worthersee.
Jedno jezioro rokrocznie ściąga rzesze Volkswagenów, Audi czy Porsche z całej Europy. Jest to największe tego typu wydarzenie. Celowo ujęliśmy tego pojęcia, gdyż pojęcie „zlotu” nie do końca tu pasuje. Oficjalna impreza trwa kilka dni, jednak apogeum wszystkiego ma miejsce już 2 tygodnie wcześniej, natomiast najazd fanatyków trwa niemal równy miesiąc! Niemal 1400km drogi szybko zostało nam zrekompensowane widokiem pojazdów, jakie się tam poruszają.
Samochody pokroju najnowszych Audi RS4, RS6 czy R8, Lamborghini czy Porsche, które, na co dzień widzimy głównie w gazetach, tam stoją sobie po prostu na poboczu, bądź pod sklepem. Kwintesencją całego wypadu jest rozstawienie krzesełka na chodniku i uważna obserwacja toczących się w jedną i drugą stronę poczciwych klasyków chłodzonych powietrzem jak i świeżych kilkusetkonnych potworów. Na te kilka tygodni oczy całego samochodowego świata kierują się na Velden, Reifnitz, Schieflieng czy Maria Worth. Senne mieściny tętnią oktanami i błyszczą wypolerowanymi felgami. Niesamowity ogląd na wszystko zapewnia pięknie usytuowana wieża widokowa Pyramidenkogel.
W Austrii spędziliśmy niemal 5 dni. Uwierzcie nam, że to zdecydowanie za mało, aby z pełną świadomością powiedzieć, że można odhaczyć choćby połowę tego, co oferuje cały ten region. Z drugiej strony nie trzeba się martwić, że coś nas ominie gdyż centrum wydarzeń znajduje się w kilku miejscach jednocześnie. Niech nasza galeria pozwoli Wam, choć częściowo dowiedzieć się, co takiego przyciąga tam tak wiele osób, w tym rok do roku coraz więcej Polaków.
